niedziela, 7 września 2014

Początek, czyli o betonie słów kilka

Kiedyś musi być ten pierwszy post...
Na początku chciałbym się przywitać i napisać kilka słów o mnie.
Część z was może mnie kojarzyć z największego forum architektonicznego na świecie jakim jest skyscrapercity. Prowadzę tam sporo wątków zdjęciowych. Znajdziecie mnie też na flickrze, gdzie moje zdjęcia obejrzało już ponad 1,5mln osób, jak i na FB możecie również śledzić moje działania, ale wiadomo jak to z tymi social media.
Dobra, tyle o mnie, w końcu tak jak pisałem, tutaj główną rolę ma grać architektura. 
Od razu też zastrzegam że nie mam żadnego wykształcenia architektonicznego bądź artystycznego, ale patrząc na niektóre "dzieła" wokół nas to zastanawiam się czy architekci takowe posiadają...

A dlaczego beton? A czemu nie? 


Długo się zastanawiałem jaki budynek pokazać na samym początku. Postanowiłem zacząć od budowli która zainspirowała nazwę bloga. Czyli od budynku z betonu. 
Nie wspomniałem że mieszkam we Wrocławiu. Więc jak beton i Wrocław to musi to być... zintegrowany węzeł przesiadkowy przy Stadionie Miejskim!
Niespodzianka?
Niekoniecznie.

Tylko cztery polskie realizacje dotarły do tzw. short list najważniejszej europejskiej nagrody architektonicznej im. Miesa van der Rohe. W 2013 roku ten zaszczyt dostąpiły aż dwie polskie pracownie - HS99 z Koszalina za katowicką CiNIBA (o niej w swoim czasie) i właśnie Maćków Pracownia Projektowa z Wrocławia za ten unikalny betonowy węzeł.

Projektanta już znamy, lokalizację też. Pozostał czas budowy. 
Węzeł powstał po to aby obsłużyć ponad 40 tysięczny Stadion Miejski, wybudowany na Euro 2012. Węzeł został zbudowany w latach 2010-2011, ale prace projektowe ruszyły już w 2008 roku. Chrzest bojowy przeszedł oczywiście w czerwcu 2012 roku, gdy we Wrocławiu odbywały się mecze Mistrzostw Europy w kopanej. I przeszedł ten test bardzo dobrze. 

Kilka słów o architekturze samego węzła. Jest to lekka (!), betonowa (!!) konstrukcja dwupoziomowa składająca się z peronów kolejowych na poziomie ziemi i wyniesionego torowiska tramwajowego. Cały węzeł jest zadaszony (betonem oczywiście), z otwartym widokiem na Stadion Miejski i szeroką, iluminowaną, rampą w kierunku wejścia na stadion.
Pozwólcie że pomogę sobie w opisie zdjęciem z powietrza.


Jednak zwykli ludzie tak nie zobaczą tego cudeńka, więc przejdźmy do klasycznych ujęć.


Beton może wyglądać lekko i przyjemnie! Jednak dopiero z bliska ta odkrywamy pełnie formy.


Jak widać dach górnego poziomu z tramwajami nie jest symetryczny. Tylko część w kierunku centrum Wrocławia jest w pełni zadaszona, a peron z którego tramwaje odjeżdzają na peryferyjną Leśnicę praktycznie jest pozbawiony ochrony. Dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie? Moim zdaniem powód jest prosty - ilość ludzi korzystająca z danych peronów. Liczba osób podróżujących do centrum miasta będzie zawsze większa niż tych odjeżdzających na dalekie osiedle. Tym bardziej że ten węzeł zlokalizowany jest trochę pośrodku niczego. Głównym generatorem ruchu zawsze będzie tu Stadion i wydarzenia odbywające się na jego terenie.
Jednak dzięki takiemu rozwiązaniu otrzymujemy piękny widok na wrocławską arenę.

Zostańmy jeszcze chwilkę na peronach górnych i na to zdjęcie:

Co nam tu nie pasuje? Słupy trakcyjne! Niestety, nie wiem czy to nasze przepisy, czy jednak oszczędności (pozorne?) inwestora (magistratu), ale moim zdaniem można było spokojnie sieć trakcyjną podczepić do tego świetnego dachu. Wtedy mielibyśmy w pełni czystą formę.

Zejdźmy na dół, na teren kolejowy. Tutaj nie mogło oczywiście zabraknąć różowych płyt na krawędziach peronów, ale i tak jak na standardy kolejowe przystanek ten wyróżnia się zdecydowanie na plus. 
Słyszałem wielokrotnie opinie o bezsensowności tego węzła akurat w tym miejscu. "Nikt z niego nie korzysta", "pociągi tylko tracą czas" itp. Jednak za każdym razem jak tam byłem robić zdjęcia to ktoś wchodził bądź wychodził z pociągu akurat na tej stacji. Czyli zapotrzebowanie jest. Oby tylko pociągi były częsciej wykorzystywane przy różnorakich wydarzeniach na stadionie. Tylko kiedy są tam aż takie potoki ludzi aby tramwaje nie wystarczyły...



Wszystkie zdjęcia Zintegrowanego Węzła Przesiadkowego Wrocław-Stadion możecie zobaczyć w albumie na flickrze - KLIK


Zachęcam Was do komentowania, dla mnie każda opinia, czy to pozytywna czy negatywna się liczy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz